Wyjdź z mojej głowy (Hah) Zamiast tego chcę kawałek mojego umysłu (Hah) [Zwrotka 2] Moje oczy są zamknięte, a mój umysł pracuje na wysokich obrotach (Umysł pracuje na wysokich obrotach, tak) Próbowałam ich odciąć, ale oni nadal przychodzili (Oh, nie) Chciałabym, żebyś mógł wejść do mojej głowy i ich usłyszeć (Oh, nie) Nie mogę cię wyciągnąć z mojej głowy. 123. 41. Id dzwonka: 33091 Gatunek: Pop / Rock Pliki do pobrania: 109 Rozmiar : 206 KB Opinie: 0. Opis. Tłumaczenia w kontekście hasła "Wyjdź z mojej głowy" z polskiego na francuski od Reverso Context: Wyjdź z mojej głowy, Luke! Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Read Aż do śmierci by Filia on Issuu and browse thousands of other publications on our platform. Start here! Ej, wyjdź mi z głowy! bellamk Myśl 22 października 2010 roku, godz. 23:01 124,6°C Wyjdź! Wyjdź, słyszysz? Proszę, wyjdź z mojej głowy! Ellia Emilia 23 Find Wyjdź z czołgu lyrics, a song performed by Ten Typ Mes : Lśniący Mercedes pancerna E Klasa Zmieniają się kolory lecz nie zestaw zasad Warszawski JD28dkT. 10 marca 2010 roku, godz. 10:16 8,8°C 7 kwietnia 2010 roku, godz. 23:25 77,5°C 22 października 2010 roku, godz. 23:01 124,6°C 25 grudnia 2010 roku, godz. 22:22 19,3°C 29 stycznia 2011 roku, godz. 13:42 47,9°C 20 marca 2011 roku, godz. 11:52 63,7°C 2 kwietnia 2011 roku, godz. 19:11 39,2°C 21 kwietnia 2011 roku, godz. 19:05 22,4°C 29 marca 2012 roku, godz. 23:49 1,9°C 4 stycznia 2013 roku, godz. 21:20 26,9°C Wejdź 16 stycznia 2013 roku, godz. 14:50 16,7°C wejdź 6 kwietnia 2015 roku, godz. 23:08 12,1°C reflexum 8 czerwca 2020 roku, godz. 14:25 58,5°C Proszę... 2 lipca 2020 roku, godz. 7:17 19,8°C 10 października 2021 roku, godz. 18:29 22,0°C Zaproszenie Wyszukiwarka Gdyby tylko owoc Twoich przemyśleń zechciał się skrystalizować w postaci aforyzmu, wiersza, opowiadania lub felietonu, pisz. W przeciwnym razie godnie milcz. Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. — Jeonggukie, to tak wygląda teraz świat? — Zapytałem, wciąż stojąc w miejscu. Ogromne, wysokie aż do samego nieba budynki, lśniły w świetle wschodzącego słońca. Malutkie domki ze wciąż zasłoniętymi oknami, nadawały swojej dzielnicy niesamowitego uroku. Spokojna woda falowała w publicznych basenach, teraz tak opustoszałych. Pierwsi ludzie wychodzili do pracy. W swoim beztroskim życiu, pełnym rutyny. Dlaczego zostało mi to odebrane? — Właśnie teraz zaczynasz to odzyskiwać. Przestań się zadręczać, Jiminie. — Powiedział Jeon i złapał delikatnie za mniejszą od swojej dłoń. — Wyjdź z mojej głowy, Gguk. — Poprosiłem cicho i westchnąłem. Nie chciałem, żeby musiał myśleć o tym, o czym myślałem ja. Przecież to nie była jego wina. — Przepraszam, czasami robię to niekontrolowanie. Mimo wszystko wciąż utrzymuje swoje stanowisko. Nie miałeś na to wpływu. Nie wiedziałeś, że tak się stanie. Nie masz rodziców, to fakt, ale masz mnie. A ja pokaże ci teraz wszystko to, czego nie wiedziałeś przez ostatnie lata. — Niebieski usiadł na trawie, a następnie pociągnął mnie za rękę, żebym zrobił dokładnie to samo co on. — Dziękuję. — Szepnąłem i posłusznie usiadłem obok niego. Starszy uśmiechnął się tylko smutno, co oczywiście rozumiałem, bo przecież, co więcej, mógł powiedzieć. — Chciałbyś tu posiedzieć? — Zapytał mnie Jeongguk, na co skinąłem ochoczo głową. Chłopak uśmiechnął się lekko i pogłaskał delikatnie moją dłoń. — A co z żołnierzami? Nie powinniśmy iść dalej? — Zmarszczyłem brwi, bo przecież jeszcze niedawno miałem ograniczać przerwy, a teraz tak po prostu tu siedzieć? — Nimi się nie martw. — Odrzekł czarnowłosy, który cały czas bacznie patrolował teren. — Posiedzimy tu chwilę i pójdziemy. Naciesz się. — Uśmiechnął się delikatnie i położył na trawie. Uczyniłem więc to samo, z małym uśmiechem i dość sporym wzruszeniem obserwując niebo, które z minuty na minutę było coraz jaśniejsze. Ludzi na ulicach zaczęło przybywać, co nie będę oszukiwał, nieco mnie stresowało. Nie wiedziałem, jak się przy nich zachowywać. Nie wiedziałem, czy przez moje fioletowe oczy nie wezwą znowu doktora. Oczywiste było to, że Jeongguk na to nie pozwoli, jednak w życiu nie zawsze dostajemy to, czego chcemy. — Idziemy teraz do sklepu, później pójdziemy dalej, okej? — Zapytał mnie, na co mimo wstydu, który nie chciał ze mnie ulecieć, przytaknąłem. Mężczyzna wstał i stanął nade mną, wyciągając w moją stronę swoje duże dłonie, za które chętnie złapałem. Chwilę później również stałem na nogach, co niezbyt mi się podobało, bo nie oszukujmy, po naszej kilkudziesięciu kilometrowej przechadzce, byłem po prostu zmęczony, a moje nogi odmawiały mi posłuszeństwa coraz bardziej. Drogę do marketu pokonaliśmy w zaledwie dziesięć minut, dzięki temu, że Jeongguk doskonale ją znał. Przed wejściem chłopak założył mi na głowę kaptur od swojej bluzy, którą wciąż miałem na sobie, żeby moje oczy zostały, chociaż minimalnie zakryte. Dodatkowo złapał mnie za rękę, po to, żebym poczuł się bezpieczniej. O ile niebieskie oczy Jeongguka nie wzbudzają podejrzeń, tak moje fioletowe nie są raczej codziennym widokiem. polskiangielskiPrzetłumaczPolski English Český Deutsch Українська عربى Български বাংলা Dansk Ελληνικά Español Suomi Français עִברִית हिंदी Hrvatski Magyar Bahasa indonesia Italiano 日本語 한국어 മലയാളം मराठी Bahasa malay Nederlands Norsk Português Română Русский Slovenský Slovenščina Српски Svenska தமிழ் తెలుగు ไทย Tagalog Turkce اردو Tiếng việt 中文 Wyjdź z mojej głowyExample sentencesSynomyms Weź wyjdź z mojej głowy najczęściej oznacza to samo, co zwyczajne odczep się. Definicja – co to znaczy weź wyjdź z mojej głowy Weź wyjdź z mojej głowy to zwrot, który najczęściej używany jest w sytuacjach, kiedy dana osoba chce dać rozmówcy do zrozumienia, że nie ma ochoty na rozmowę z nim. Rzadziej zwrot ten używany jest w zupełnie innym kontekście. Oznaczać może również, że ktoś zwyczajnie siedzi komuś w głowie, co może być na przykład efektem zauroczenia i nieustannego myślenia o drugiej osobie. Przykłady użycia określenia weź wyjdź z mojej głowy – Stary, jak Ty chcesz zdać, jak nawet się nie uczysz? Jutro mamy egzamin. – Dobra, weź wyjdź z mojej głowy. – Przestań ciągle grać na tym komputerze, znalazłbyś sobie pracę. – Dobra, mamo, weź wyjdź z mojej głowy. – Jezu, Marta, weź wyjdź z mojej głowy. (Marta przechodzi obok korytarzem)

wyjdź z mojej głowy